caprA HIRCUS

Spread the love

 

wieś i koza z łańcucha

wrzask oprawców

pomarszczona skóra twarzy

to nie jest dzikość

to nie jest homo sapiens

idę prosto przez ulicę

trzymam gorącego asfaltu

capra hircus to zwierzę

łańcuch wbijany w szyję

odpinam metal

mówię że jestem bezpieczna

wszystko będzie dobrze, uciekaj!

a oni najpierw spokojnie

czy pani spuściła kozę?

nie odpowiadam, odwracam się

tylko, patrzę czy zdążyła

biegnij!, krzyczę

biegnij capra hircus!

wolność jest ulotna

wolność po okresach ujarzmienia

boli

otumanienie w głowie

niezdolność do ruchu

zastane kości

zdziwione mięśnie

bieg rozwarstwiony

nowy

Tekst Suri