Słowo wstępne.

Spread the love

 

Kilka lat temu spotkałem w domu moich przyjaciół młodą osobę, która wiedząc, że jestem
weganinem powiedziała mi, że chętnie zostałaby weganką, ale wydaje jej się, że to przedsięwzięcie jest niezwykle trudne. – Trzeba przeczytać książki Petera Singera. Sprawdzać zawartość produktów które, spożywamy i pamiętać o suplementowaniu witaminy B12. – mówiła.
– Zwracać uwagę na to w co się ubieramy i być aktywistą. Przyznam, że poruszyło mnie jej wyznanie, i głęboko zastanowiło. Odpowiedziałem jej, że od wielu lat nie jem mięsa. I rezygnacja z produktów odzwierzęcych przychodzi mi z łatwością. Poczułem, jednak, że moja odpowiedź nie była dla niej wystarczająca. – Jest Ci łatwiej, bo radzisz sobie tak od ponad dekady, a ja właśnie chciałabym zacząć.– stwierdziła. Uśmiechałem się i rozłożyłem ręce…, Ilekroć przypominam sobie tę krótką rozmowę. Zadaję sobie pytanie: czy rzeczywiście bycie wegetarianinem
/weganinem jest tak wymagające, i utrudnia start? Myślę, że jak wszystko, co robimy stwarza nam jakieś utrudnienia. Jednak sposobem, by ułatwić nasze plany jest poznanie. Dlatego tworzymy to pismo. By umożliwić Wam rozpoznanie zdrowego trybu życia, ułatwiając i zachęcając do jego wybrania. W piśmie pojawią się również kulinarne sekrety, oraz sportowe podpowiedzi, jak pozostać zdrowym i szczęśliwym. O to wszystko będzie dbała nasza
redakcja, ale wybaczcie, do momentu rejestracji tytułu tajemnicy jej składu – zdradzić nie mogę.
Wegańsko pozdrawiam,
Redakcja

Dodaj komentarz